Dziś, po dłuższej nieobecności spowodowanej infekcją, Wojtek miał iść do szkoły i dziś klasa miała jechać do teatru.
Niestety, wczoraj po południu Wojtek zaczął gorączkować... Na razie nie wiemy, co się dzieje. Poinformowałam szkołę, że Wojtka nie będzie...
Dziś rano - oczywiście rozpacz - Wojtek tak bardzo chce jechać do teatru. Tłumaczę, że pojedziemy w innym terminie, ale to nie pomaga, bo przecież on chce jechać ze SWOJĄ KLASĄ!
Płaczemy więc oboje...
Wojtek... zaczyna mnie pocieszać!
Wytłumaczyliśmy sobie, że czasami tak niefortunnie się zdarza, że nie mamy na to wpływu...
Przed chwilą zadzwoniła Pani ze szkoły i powiedziała, żeby... Wojtek się nie martwił, nie wyjeżdżają, bo spektakl odwołany.
Wiemy, że teraz dla wszystkich pozostałych dzieci to wielkie rozczarowanie, ale dla Wojtka normalnie chyba szczęście w nieszczęściu. Bo wyjazd odbędzie się innym terminie, a więc jest szansa, że Wojtek jednak pojedzie na spektakl ze SWOJĄ KLASĄ!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz